Winny prezentownik 2020

Udostępnij ten post

Gorączka świątecznych zakupów. Przyznaję się bez bicia, że nas nigdy nie dosięga. I tu wcale nie chodzi o koronawirusa, ale po pierwsze – ja od zawsze nie znoszę stacjonarnych zakupów, a po drugie – listę prezentów dla najbliższych staram się ogarnąć maksymalnie do pierwszego tygodnia grudnia. Dlatego u nas czeluście Interentu przeszukane, prezenty już prawie wszystkie dostarczone, a teraz spokojnie popijamy wino…


Domyślam się jednak, że Wy możecie być jeszcze w tzw. kropce i nadal szukacie prezentów dla najbliższych. Jeśli wśród nich macie winomaniaka albo osobę, która dopiero zaczyna interesować się winem, dużo czyta, wkręca się w tematykę, to warto podarować coś oryginalnego i wykazać się ciekawym pomysłem. Przychodzę Wam zatem na ratunek i przygotowałam taki mini prezentownik z naszymi pomysłami.

Książka „Świat na winnych szlakach”, Tomasz Prange-Barczyński

W Polskim świecie wina niewiele jest osób, które mają tak wysoki poziom winiarskiej wiedzy i doświadczenia, a przy tym wszystkim są nadal otwarte i dzielą się tym co zobaczyły, kogo poznały, jakiego wina spróbowały z innymi. Tomasz Prange-Barczyński to żywy przykład na to, że wino łączy, inspiruje, często prowadzi szlakami, którymi nie wyruszylibyśmy bez niego. Tomasz to bez wątpienia znawca win, krytyk winiarski i świetny dziennikarz, redaktor naczelny kwartalnika „Ferment”. W zeszłym roku wydał pierwszą pierwszą część winnych szlaków, a w tym pokusił się o następną.

aaaaaaaaaaaaa

Obie książki mamy, dlatego uważam, że idealnie sprawdzą się jako świąteczny prezent. Najnowsza „Świat na winnych szlakach” ocieka wręcz obrazami pokazującymi to co w winnym świecie jest najciekawsze, a więc ludzi, którzy odpowiadają za stworzenie butelek, którzy podają wino do najprostszego a jednocześnie najsmaczniejszego obiadu i którzy nie boją się powiedzieć: Oddałem winu całe swoje życie.

Tomasz to dziennikarz, który podczas swoich wieloletnich podróży po całym świecie, profesjonalnie wyłapuje technikalia i procesy towarzyszące produkcji win. Jednak to co wychodzi mu w sposób wręcz wybitny, to umiejętność nawiązywania relacji z ludźmi, słuchania ich historii i rozumienia tego przekazu podczas każdej degustacji.

Jego najnowsza książka udowadnia, że potrafi opowiadać historie, wplątując w nie wiele edukacyjnych, podstawowych treści a jednocześnie przemycając adresy ciekawych producentów, restauracji, punktów widokowych na kilku kontynentach. Tomaszu, tak od nas prywatnie, to musisz wiedzieć, że utwierdziłeś nas w przekonaniu, dlaczego tak nas nie ciągnie do Bordeaux…

Voucher na warsztaty winiarskie prowadzone przez Macieja Sokołowskiego

Maciej Sokołowski to jeden z najsympatyczniejszych polskich sommelierów (jest oczywiście członkiem Stowarzyszenia Sommelierów Polskich). Bardzo zdolny, utytułowany, ale i prężnie działający na naszym rodzimym rynku wina. Przede wszystkim prowadzi projekt Wino na butelki. Na Młyńskiej w Poznaniu znajdziecie wyselekcjonowane przez niego pozycje, które idealnie sprawdzą się na świąteczny prezent. Maciek oprócz tego prowadzi również fantastyczne warsztaty winiarskie. Co warto zaznaczyć przyjeżdżają do niego ludzie z calej Polski. Ma gości z Warszawy, Płocka i Lublina.

Zauważyłam ostatnio, że w związku ze zbliżającymi się Świętami przygotował wspaniały pomysł na prezent, czyli vouchery. Zakupicie je zarówno w zakresie na ofertę sklepu (czyli butelki), jak i właśnie zaproszenie na warsztaty, które organizuje. Czas wejść w Nowy Rok z pomysłami na samorozwój i spotykać się z ludźmi. U Maćka znajdziecie to wszystko!

Jak zamówić voucher na warsztaty?

  • Nic prostszego! Należy wybrać odpowiedni voucher w sklepie internetowym!
  • Do wyboru są vouchery za 200 lub 300 zł (ale można kwotę wybrać indywidualnie)
  • Zamówiony voucher można odebrać osobiście lub zamówić wysyłkowo
  • Jeśli adres dostawy jest inny niż dane użytkownika – Maciej prosi by napisać to w uwagach
  • Termin ważności vouchera to 6 miesięcy od dnia zakupu
  • Voucher można wykorzystać na warsztaty organizowane przez MS-Sommelier, znajdujące się w sklepie na stronie internetowej

Czas w końcu odwiedzić Winny Garaż, albo zaprosić do niego znajomych!

Jeśli na bieżąco śledzicie naszego bloga, to wiecie, że Restauracja Winny Garaż, to jedna z naszych ulubionych miejscówek. Lubimy tam bywać o każdej porze roku. Obiad lub kolacja w otoczeniu lasu i spokoju, to tylko jedne z pierwszych atutów. Kolejne to wspaniała kuchnia, dopasowana do tego selekcja win i fantastyczna atmosfera tworzona przez samych właścicieli Wojtka i Marzenę, ale i cały team, który stoi za tą parą.

Oczywiście obecna sytuacja z pandemią, to bardzo trudny czas dla gastronomii, dlatego pomysł na voucher do wykorzystania w Winnym Garażu, będzie nie tylko wspaniałym pomysłem, ale i gestem wsparcia dla tych cudownych ludzi. Wiemy jak wielu znajomych po naszych relacjach na FB czy IG podpytuje o to miejsce, więc czas najwyższy się z nim zapoznać i odwiedzić je w 2021 roku!

Oprócz tego Winny Garaż w przedświątecznej ofercie ma przepiękne zestawy wino+jedzenie oraz możliwość zamówień świątecznego menu na wynos. My korzystaliśmy już z tych potraw i na Wielkanoc, i na Boże Narodzenie. W tym roku też będziemy je zamawiać w Garażu, dlatego mogę Wam je szczerze polecić.

Wojtek i Marzena powołali też do życia przepiękną stronę internetową, która jest spożywczą świątynią, dla każdego smakosza. Co istotne, w tworzeniu swoich dań współpracują z regionalnymi dostawcami, bazują na wielu produktach od zaprzyjaźnionych i sprawdzonych rzemieślinków. Można zamówić u nich przepyszną kolację z dowozem do domu. Jak to działa? To bardzo proste: wybierasz i zamawiasz swoje dania online na www.restauracjawsloiku.pl. Niezależnie od tego, czy jesteś miłośnikiem ryb, mięsa czy warzyw, każdy znajdzie coś dla siebie. Naturalne, regionalne i organiczne! Wszystko działa też w oparciu o zasadę Zero Waste, mniej śmieci i pracy dla wszystkich! Wielkie dla nich brawa, czas dać wyraz wsparcia i od nas. (uśmiech)

Butelki wina zawsze na propsie

Wybrałam dla Was kilka propozycji, z różnym miejsc. Zaczniemy od zestawów.

1. RAFA WINO – butikowi producenci wina na najwyższym poziomie

O świetnych winach od Rafa Wino pisaliśmy nieraz, załączam Wam kilka przykładów:

Paweł przygotował teraz świąteczne zestawy. Wiem że wśród nich są również kieliszki Riedel do furminta, a jak wiadomo Polacy uwielbiają węgierskie wina, więc to wspaniały pomysł na Święta, ale i pozwoli Wam przygotować się też na Sylwestra. Ofertę dopasowaną cenowo znajdziecie na stronie Rafa Wino.

Podpytałam Pawła i działają na tyle sprawnie, że wszystko zostanie Wam dostarczone na czas – jeszcze przed 24 grudnia.

2. WINO Z MORAW – nie ma lepszego eksperta od Zbyszka!

Zbyszek to niemalże człowiek legenda jeśli chodzi o doświadczenie w sprowadzaniu win od naszych południowych sąsiadów. Ma wiele przyjacielskich relacji z tamtejszymi winiarzami, stąd do niego jak w dym po wszystkie nowinki i klasyczne pozycje. Sami znamy jego selekcję i pisaliśmy o niej nieraz. Często pytacie o producentów eksperymentujących z produkcją win pomarańczowych, naturalnych, biodynamicznych. Moda na takie wina trwa w najlepsze, dlatego jeśli chcecie zabłysnąć właśnie takim pomysłem na prezent, to Wino z Moraw jest fantastycznym adresem. Zbyszek w swoim portfolio ma naprawdę dobrą selekcję doradzi, podpowie i wyśle Wam wszystko na czas!

3. 13 WIN – sklep stacjonarny w Warszawie nie tylko z winami

Z chłopakami znamy się od lat. Oprócz tego zawodowo korzystaliśmy już z ich zestawów świątecznych dla klientów i tu musicie wiedzieć, że znajdziecie u nich nie tylko fajne wina w dobrej cenie, ale i jakościową selekcję bardzo dobrej herbaty. Ja osobiście uwielbiam Cheltona, zieloną – słoneczne owoce pakowaną w przyozdobione puszki. Jakiś czas temu zauważyliśmy u nich również wiele włoskich delikatesów: makarony, oliwki, sosy i pesto. 13 win ma przewagę nad wieloma warszawskimi miejscami, bo łatwo do nich dotrzeć i dysponują prywatnym parkingiem, co ułatwia zakupy w stolicy.

Poprosiłam też Roberta, żeby podał pierwszego producenta, którego z ręką na sercu by Wam polecił z 13 Win i oczywiście padło na rieslingi od Domdechant.

4. Godne polecenia są też sklepy z najlepszą selekcją win hiszpańskich – w równie przyjaznych cenach od EL CATADOR.

W Warszawie znajdziecie je w aż czterech lokalizacjach: Zwycięzców 19 (Saska Kępa), ul. Rozbrat 34 (Solec), ul. Koszykowa 58 w Warszawie. Po ich butelki możecie wpaść również do restauracji Raut (ul. Wilcza 27).

Co ważne, kupicie tu dobre wina już do 50 zł. Pozycje, które szczególnie polecamy znajdziecie m.in. w naszych opisach:

Jeśli jesteście z innego miasta niż Warszawa, to w El Catador możecie zamówić wina online i odebrać je w sklepach partnerskich w całej Polsce, tutaj zostawiamy Wam listę punktów.

Kieliszki do wina aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa

Jeśli szukacie kieliszków, to tu chciałabym polecić Wam kilka miejsc, ale nie biorę na siebie odpowiedzialności, czy dotrą jeszcze przed Świętami. No chyba, że jesteście w stanie ogarnąć je stacjonarnie. Myślę, że zwyczajnie warto pisać bezpośrednio do sklepów i pytać o ich możliwości trasportowe w tym okresie.

My od wielu lat na co dzień korzystamy z kieliszków ONE FOR ALL. Zakupujemy je w sklepie „Pod Filarami” (Jana Chrystiana Andersena w Piasecznie). Właściciele są bardzo pomocni, więc pytajcie u źródła są m.in na FB, ale przez maila będzie najszybciej.

Obrazek posiada pusty atrybut alt; plik o nazwie strzalka.png

Naszym nowym nabytkiem w tym roku są kieliszki Gabriel, właśnie czekamy na ich dostawę od Pawła Rymarczyka (dostępne są w dwóch wersjach, produkowanej maszynowo i dmuchanej ręcznie) Krakusi Wy macie jego ofertę dostępną na miejscu. Przy ich zamówieniu skorzystaliśmy z porady Grześka (na jego Instagramie zobaczycie je przy butelkach), który korzysta z nich od dłuższego czasu i sobie chwali.

Obrazek posiada pusty atrybut alt; plik o nazwie strzalka.png

Mamy też w swoich zasobach kieliszki Zalto do Pinot Noir (Dyletanci). Oczywiście jest to świetny pomysł na prezent, nieco już kosztowniejszy. Kieliszki te słyną z ultra cienkiej czaszy, są lekkie jak piórko i oczywiście robione ręcznie. Przyznajemy, że w prezencie zawsze byśmy sami przytulili, ale picie z nich na co dzień wiąże się z pewnym uzasadnionym lękiem, więc używamy ich tylko od święta.


Mam nadzieję, że kilka z naszych podpowiedzi wyda Wam się pomocnych. Powodzenia w zakupach!