Winne Wtorki w Chile – Secano Estate Pinot Noir 2013 z Marks&Spencer
Mimo że pozostajemy w klimatach Burgundii, dzisiejsze Winne Wtorki zabierają nas do Chile,. Pinot Noir to szczep, którego najwspanialsze emanacje powstają właśnie we wschodniej Francji. Wiele innych winiarskich regionów próbuje uzyskać unikatowy smak cenionych Burgundów. Stąd wywodzi się coraz większa popularność tej odmiany winorośli w Australii, USA, czy właśnie w Chile.
W kieliszkach mamy Secano Estate Pinot Noir 2013, dostępne w cenie 37,99 zł w Marks&Spencer. Wino powstało w Dolinie Leyda leżącej ok. 10 km. na wchód od nadmorskiej miejscowości San Antonio. Ta bliskość oceanu i przywiewane zimne wiatry sprawiają, że winogrona mają bardzo dobre warunki do osiągania pełnej dojrzałości. Podczas produkcji połowa winogron dojrzewa w beczkach z francuskiego dębu, przez 6 miesięcy.
Wino o czereśniowym kolorze. Na szkle pozostawia eleganckie, regularne łzy. Jest transparentne i z ładnym połyskiem. Jak na chilijskie wina przystało ma sporo alkoholu – 14,5%, ale jest on dobrze zintegrowany. W nosie sporo nut liściasto-roślinnych i ziołowych. Owoce są za nimi schowane, wyczuwamy delikatne truskawki w śmietanie. Usta początkowo słodkie, potem dochodzi odrobina kwasowości. W finiszu mamy też nieco tanin. Dominują smaki czerwonych owoców, porzeczek i czereśni.
Robert: Wciągało mnie z każdym kolejnym kieliszkiem. Choć początkowo wydało się za bardzo „soczkowe”, ale stopniowo się rozkręciło. Podejrzewam, że może być uznane za kontrowersyjne, ale mi te rustykalne, roślinne nuty bardzo podpasowały i nadały butelce dodatkowego smaczku.
Marta: Robert na początku kręcił nosem, a ja od razu stwierdziłam że mi pasują takie nuty. Kiedyś na Cyprze próbowałam greckie dolma zawinięte w delikatnie ugotowane glony, może opis nie zachęca ale ich delikatność i ciekawy aromat przychodzi mi na myśl, kiedy smakuję tego wina. Delikatność połączona z kontrowersyjnym smakiem, pociągające aromaty i łagodne usta.
Ocena – dobre+.
Pozostali blogerzy piją:
Pisane Winem – na razie z zapowiedzią 🙂
