Panel pinot noir z Nowego Świata

Udostępnij ten post

Kolejny z naszych paneli poświeciliśmy pinot noir w wersji z Nowego Świata. Ta odmiana to idealne „wino jesienne”, świetnie pasujące do potraw z grzybów, ale też gęsiny, na którą przecież mamy sezon. Dlatego wraz z naszymi gośćmi spróbowaliśmy dla Was 15 win dostępnych na rynku (również w marketach czy dyskontach) i wybraliśmy najciekawsze pozycje.

Jak przy poprzednich panelach win różowych i rieslingów, wszystkie wina były degustowane w ciemno, w losowej kolejności. Importerów poprosiliśmy o dostarczenie nam wytrawnych pozycji w cenie detalicznej do 75 zł, bez ograniczenia terytorialnego, bez bąbelków. Tym razem niesforni dystrybutorzy zrobili nam jednak psikusa i przesłali też jedno wino różowe i jedną butelkę powyżej 100 zł – ich oceny zamieszczamy na końcu artykułu.

Teraz w skład oceniającej komisji weszli obok nas, Sebastian Bazylak (jedne z najdłużej piszących polskich blogerów, prowadzącego blog Zdegustowany) oraz Wojtek Starzycki (sommelier i edukator winiarski, zwycięzca III Międzynarodowych Mistrzostw Młodych Sommelierów w 2021 roku, współzałożyciel Winokątu).

Pamiętajcie też, że przygotowaliśmy też dla Was kompendium wiedzy o samej odmianie, gdzie podajemy również przepisy, do których świetnie będą pasowały wina z pinot noir.

Pinot noir jest odmianą kapryśną i trudną w uprawie, stąd zwykle nie są to wina tanie. Wybrany przez nas próg cenowy pokazał po pierwsze, że na rynku wcale nie ma dużo butelek mieszczących się w tym przedziale, a po drugie, że nie tak łatwo znaleźć nawet wśród nich naprawdę ciekawe, zapadające w pamięć pozycje – choć kilka etykiet całkiem pozytywnie nas zaskoczyło.

Fanom pinot noir pozostaje chyba konkluzja, że dla tego szczepu bezpieczny pułap cenowy zaczyna się trochę wyżej, gdzieś od granicy 100 zł za wino.

Wina otrzymaliśmy od importerów, za wyjątkiem pozycji nr 3, 4, 6, 7 (zgodnie z poniższą listą), które zakupiliśmy sami.

Ocena, jaką uzyskało dane wino jest średnią ocen cząstkowych poszczególnych osób. Te cząstkowe oceny również podajemy pod notką techniczną.

Escorihuela Gascon Pinot Noir Mendoza 2020 (AMKA, 70-75 zł)

Dwa pierwsze wina zdobyły niemal identyczny wynik. Ale jednak o włos pierwsze miejsca zajął ten argentyński pinot. Mamy tutaj elegancki, bardzo wyważony nos z aromatami soczystych wisi, kwiatów, ale wychodzącym też za moment pieprzem, dymem, przyprawami (gałka muszkatołowa), a nawet akcentami leśnymi. Dzieje się dużo, ale też wszystko się ładnie zazębia. Na podniebieniu super ułożone, z mocnym wiśniowo-malinowym owocem, dobrą kwasowością i całkiem wyraźnymi, (jak na odmianę), bardzo dobrymi garbnikami. Do tego sporo lekko tłustawego ciała, fajne napięcie i sprężystość. Nie jest to łatwe, ale absolutnie bardzo dobre i wciągające wino. 92/100

Już gdy rok temu na dużej degustacji importera spróbowałem kilku win tego producenta, byłem pod ich wrażeniem. Najbardziej podobała mi się harmonia tego wina, wszystko tutaj było na swoim miejscu, nic nie odstawało, całość była elegancka, poważna, ale przy tym wciąż radosna. – Robert

Robert – 92, Wojtek G. – 91, Sebastian – 91, Wojtek S. – 92

Undurraga Sibaris Pinot Noir Gran Reserva Valle de Leyda 2019 (Fine Wine, 67 zł)

Głęboki rubinowo-czereśniowy kolor. Wino jest gęste, dostojne, piękne. Nos jest elegancki i złożony. Nuty czereśniowo-wiśniowe podkreślone są delikatnym dymnym aromatem a także beczkowym, leciutko waniliowym akcentem. W ustach średnia (+) kwasowość i atakuje nas bardzo soczysty, dojrzały truskawkowo-malinowy owoc. Tanina drobna, piaskowa, bardzo przyjemna. Końcówka jest długa z dużą ilością nut przyprawowych (goździki). Pojawiają się tez delikatne akcenty ziemiste. Wino jest bardzo eleganckie, wyważone ze świetnie użyta beczką i ze znakomitej jakości owocem. Bardzo dobrze się sprawdzi do jedzenia ale też solo. 92/100

Najwyżej oceniłem właśnie to wino z całej puli panelowej. Pinot od Undurragi zaskoczył mnie swoją elegancją, równowagą, i świetnej jakości taniną oraz owocem. To dyskretne, a jednak pełne smaku wino. Wszystko jest na swoim miejscu. Dodatkowo wino ma znakomitą, wręcz „soczystą” pijalność przy zachowaniu dużej kultury. Świetna rzecz za dobre pieniądze. Brawo! – Wojtek G.

Robert – 92, Wojtek G. – 92, Sebastian – 91, Wojtek S. – 91

The Master Selection Pinot Noir Central Coast 2021 (Auchan, 57 zł)

Spore zaskoczenie, że tak wysokie miejsce zajęło zupełnie anonimowe wino ze Stanów, rozlewane dodatkowo we Francji. Ale technicznie wszystko się tu zgadza. Aromat jest dość lekki, kwiatowy (róże), z nutami słodkich truskawek i malin. Również na języku radosne, żywe, z lekką słodyczą (może delikatny cukier resztkowy?). Owocowość idzie tu nawet w stronę dojrzałych brzoskwiń, a całość mimo niskiej kwasowości sprawia dużo frajdy. 89/100

No cóż, nie jest to styl pinota, który lubię, ale wino jest utrzymane w kanonie, którego zwykle spodziewam się po winach z USA (mimo iż to butelkowanie we Francji może trochę odstręczać). Zwłaszcza ta delikatna słodycz kojarzy mi się z archetypem Kalifornii. Będzie się podobać niejednej osobie. – Robert

Robert – 90, Wojtek G. – 89, Sebastian – 88, Wojtek S. – 88

Cono Sur Pinot Noir Organic 2020 (szeroko dostępne, ok. 45 zł)

Wino jest dosyć ciemne jak na pinota i gęste. Zapach jest mocno ziołowy, z nutami czarnego pieprzu, rozwijający się w stronę śliwkowego owocu. Później skręca jeszcze w stronę kwiatową. Na podniebieniu mamy wysoką kwasowość i średnią (+), może leciutko zbyt wysuszającą taninę, dużo śliwek, wiśni i trochę tytoniu. Dobra ciało. Wino się świetnie otwiera, jedyny minus to lekko piekący alkohol w średnim (+) finiszu. Bardzo udane, o dobrej koncentracji i w świetnej cenie. 89/100

Wina tej marki mają dwie solidne zalety, są dostępne niemal wszędzie i są bardzo dobrej, powtarzalnej jakości. Jest to produkt, który od początku zachęca delikatnymi nutami świeżych leśnych owoców i harmonijnym smakiem, a na końcu zostawia z ziołowym finiszem. Zdecydowanie to jedno z lepszych win, aby pinot noir zdobywało coraz więcej miłośników. – Wojtek S.

Robert – 88, Wojtek G. – 88, Sebastian – 89, Wojtek S. – 90

Indigo Wines Pinot Noir California 2020 (Kondrat Wina Wybrane, 69 zł)

Ten kolejny kalifornijski pinot pachnie dymem, asfaltem, wanilią, cynamonem. Dopiero po chwili z tła wychodzi więcej wiśniowego owocu. Usta już nie tak mroczne, mamy trochę porzeczek, śliwek, czerwśni i kwiatów, ale też lekko konfiturowych malin i truskawek. Budowa raczej średnia, kwasowość też umiarkowana, za to w finiszu pieprzne, z sypkimi, kakaowymi garbnikami. 88/100

To typ takiego “crowd pleasera” – dojrzały, słodkawy owoc, przyprawy, kakao. Nie mój styl, ale wino jest bardzo dobrze zrobione, fajnie zrównoważone i zdecydowanie może się podobać! Tym bardziej, że cena nie z kosmosu – Wojtek G.

Robert – 86, Wojtek G. – 89, Sebastian – 87, Wojtek S. – 88

El Infiernillo La Flor del Volcan Pinot Noir Aconcagua 2021 (Auchan, 42 zł)

Czereśniowy, błyszczący, przezroczysty, ładny kolor. Nos raczej spokojny, może ciut dusznawy, z dużą ilością czerwonego i ciemnego owocu. Wybijają się kwaskowe porzeczki i wiśnie. Bardzo przyjemny. W ustach średnia (+) kwasowość i drobna, dobra tanina. Wino jest ładne i czyste. Jest wiśniowo-czereśniowy owoc z truskawkowym dodatkiem, jednak trochę jakby rozwodniony. Średniej długości końcówka. Całkiem eleganckie, w europejskim stylu, ale trochę zbyt proste na wyższą ocenę. 88/100

Jeśli ktoś chce poczuć ziołowy charakter pinota, to jest to przykład doskonały. Wina z Aconcagui pokazują nam wulkaniczny charakter i chrupiący owoc, to wino pokazuje dokładnie te cechy. To, co najbardziej urzekło mnie w tym winie to świetny smak, wielopoziomowy i oparty na owocowości, lekko zielona tanina to jedyna rzecz, która studzi mój entuzjazm. – Wojtek S.

Robert – 87, Wojtek G. – 87, Sebastian – 88, Wojtek S. – 88

Vina Indomita Pinot Noir Gran Reserva Valle de Casablanca 2021 (Leclerc, 45 zł)

Ciemno czereśniowy kolor – czysty. Już przyzwyczajamy się do ciemniejszych pinotów z nowego świata. W zapachu atakują nas na początku mocno piżmowe nuty, aby za chwilkę przejść w kwiatowe aromaty (róże, begonie) oraz nuty suszonych róż. Występuję też dosyć odjazdowy aromat pepsi-coli. Wysoka kwasowość w połączeniu z niezłym, pełnym ciałem jest znakiem rozpoznawczym tego wina. Jest i owoc, i ziemistość, i ziołowość oraz przyprawy (cynamon i goździki). W porządnej końcówce mamy też mleczną czekoladę. Dużo się dzieje w tym winie, jednak potrzebowalibyśmy więcej harmonii i balansu. Za 45 zł jednak nie ma co narzekać – dobra butelka. 87/100

Robert – 86, Wojtek G. – 88, Sebastian – 87, Wojtek S. – 86

Backhouse Pinot Noir California 2020 (Mielżyński, 61 zł)

To wino z kategorii bardzo poprawnie wykonanych, ale nie dających jakiś większych emocji. W zapachu lekko dymne, wyraźnie pieprzne, z dodatkiem dojrzałych wiśni, czereśni a także suszonych ziół i goździków. Usta delikatnie słodkawe (ale o dobrej średniej (+) kwasowśći), wyraźnie leśne (jeżyny, ściółka, igliwie), a w końcówce pieprzne i przyprawowe (gałka muszkatołowa), jednak odrobinę zbyt drewniane. 87/100

Robert – 86, Wojtek G. – 87, Sebastian – 87, Wojtek S. – 86

Seifried Family Old Coach Road Pinot Noir Nelson 2021 (Vininova, 75 zł)

Kolor bardzo przyjemny – ciemno różany, efektowny. Nos delikatny, mało wyraźny, wycofany, jedynie delikatnie wiśniowo-truskawkowy, dopiero po dłuższej chwili rozwijający się w elementy dymne. W ustach za to przyjemna słodycz malinowego owocu, a także sporo akcentów przyprawowych. Problem był natomiast z wysoką kwasowością, co do której nie moglibyśmy się zgodzić, czy jest już odklejona, czy jednak wciąż przyjemnie żywa. 86/100

Robert – 87, Wojtek G. – 85, Sebastian – 85, Wojtek S. – 86

Familia Schroeder Saurus Pinot Noir Patagonia 2022 (Fine Wine, 59 zł)

Herbaciany, leciutki, bardzo ładny, elegancki kolor. W nosie nuty palonych szczap drewna i lekko kompotowego, wygotowanego owocu, jesiennych malin i truskawek. Na podniebieniu mamy wysoką kwasowość (może lekko odklejoną) i owoc. Są truskawki dojrzałe (trochę też takich z patelni) i śliwek czerwonych i ciemnych. Tanina jest całkiem drobna – miła. Tylko średniej długości końcówka i niestety dosyć wodnista. Dobrze się zapowiadało, ale ogólny obraz był trochę gorszy. 86/100

Robert – 86, Wojtek G. – 86, Sebastian – 85, Wojtek S. – 86

Konrad Pinot Noir Marlborough 2022 (Kondrat Wina Wybrane, 89 zł – cena poza założeniami panelu)

Całkiem mocny, owocowy zapach, wpadający nawet w tony znane z win maceracji karbonicznej (serek homogenizowany, banany). Usta już bardziej wyważone, z ładnie nasyconym wiśniowym owocem, hibiskusem i niezłą kwasowością. Całość żywa, smaczna, ale dość jednowymiarowa (a trochę kosztująca). 86/100

Wino, które chyba najbardziej podzieliło panelistów w sensie jego odbioru – nie punktów, te były na podobnym poziomie. Bardzo lekki, zwiewny pinot w modnym stylu win infuzyjnych urzekł mnie swoją czystością owocu, świetną pijalnością i tym, jak spójnie w tej stylistyce został wykonany. To wino to raczej ciemny róż, może klaret, który należy schłodzić i pić na balkonie w ciepły, słoneczny dzień (czyli za jakieś pół roku). Osobną kwestią jest cena, ale tutaj mówimy o stosunkowo niewielkim producencie z kraju, w którym ciężko zrobić tanie wino. Na papierze może punktów nie za wiele, ale spośród wszystkich win panelu to jedno z moich trzech ulubionych. – Sebastian

Robert – 86, Wojtek G. – 84, Sebastian – 86, Wojtek S. – 86

Mirla Bay Pinot Noir Coastal 2022 (AMKA, 35-40 zł)

Lekko dymny kolor – niezły. Nos dosyć ziemisty z dodatkiem niedrylowanej wiśni. Do tego dochodzą truskawki i nuty czarnego pieprzu. Niestety jednak jest trochę pusty i prosty. Kwasowość jest nawet dobra, ale tanina już strasznie tępa. Owoc zwiędły (wiśnie i czereśnie) a finisz gorzkawy – pestkowy. Całość jakoś tam się trzyma, ale nie sprawia przyjemności. 84/100

Robert – 84, Wojtek G. – 83, Sebastian – 83, Wojtek S. – 84

Manos Negras Pinot Noir Valle de Uco 2020 (Vive le Vin, 75 zł)

Spore zaskoczenie, bo wino od niezłego producenta tym razem nie zachwyciło. Zapach jest mało wyrazisty z suszonym owocem (poziomki, truskawki, maliny), dodatkiem roibosu i suszonych ziół. Usta bardzo rozwodnione, co prawda wciąż kwaskowe, ale straciły większość owocu. Patrząc na lekką budowę i też delikatny kolor wina (to taki niemal claret), może po prostu najlepszy czas ma już za sobą. 82/100

Robert – 83, Wojtek G. – 81, Sebastian – 82, Wojtek S. – 83

Cono Sur Block n.21 Viento Mar Pinot Noir Valle de San Antonio 2017 (szeroko dostępne, 80-90 zł) – brak oceny, wino korkowe

Poniższe wina oceniamy poza panelem, gdyż nie spełniały przyjętych do panelu założeń.

Cono Sur 20 Barrels Pinot Noir 2019 (szeroko dostępne, ok. 150 zł)

Mocny nos, z wyraźnymi wiśniami, leśnymi owocami (jeżyna, jagoda), ale też lekko jodynowy i piżmowy. W ustach zbite, skoncentrowane, znów wiśniowe i przyprawowe. Owoc jest mocny, naprawdę dobrze zbudowany, ale wciąż soczysty i odpowiednio kwaskowy. Tanina niestey jest ciut nieułozona. Wino, które nieco ostentacyjnie ma się podobać, ale też zrobione jest w umiejętny sposób. Odrobinę za drogie. 89/100

Robert – 91, Wojtek G. – 87, Sebastian – 88, Wojtek S. – 89

Familia Schroeder Saurus Pinot Noir Rose Patagonia 2021 (Fine Wine, 58 zł)

Jasno różowy, nieco landrynkowy, bardzo ładny kolor. W nosie czerwone owoce z śmietanką. Są truskawki i maliny. Średnio wyrazisty, ale przyjemny. Wysoka kwasowość w połączeniu z chrupkim czerwonym owocem jest główną nutą smakową. Poziomki, maliny, czerwona pomarańcza. Średniej długości, lekko pikantna końcówka. Dobre. 86/100

Robert – 88, Wojtek G. – 86, Sebastian – 85, Wojtek S. – 85

Philippe Michel Pinot Noir Alsace 2021 (Fine Wine, 75 zł)

Czysty wiśniowy kolor. Bardzo ładny. Zapach jest absolutnie od początku do końca warzywny. Mamy marchew, pietruszkę i seler. Jest też koper, a truskawki gdzieś tylko majaczą z tyłu. Usta są nieco karykaturalne. Buraczane nuty mieszają się z landrynkowymi i ze smakiem mandarynki. Wino jest wodniste, krótkie i z dziwną kanciastą taniną. Kwasowość też wystaje. Bardzo słabe. Chyba gdzieś nastąpił błąd przy selekcji i wycenie tej etykiety. 82/100

Robert – 82, Wojtek G. – 81, Sebastian – 82, Wojtek S. – 81