Nals Margreid – pewniak z Górnej Adygi

Udostępnij ten post

Ja pewnie pamiętacie, w ubiegłym roku spędziłem kilka dni w Bolzano i degustowałem sporo win z Górnej Adygi. Tym razem jednak nie odwiedziłem kooperatywy Nals Margreid (zrobiłem to w 2018 i tu możecie przeczytać relację z tej wizyty i degustacji – Wakacje 2018-Cantina Nals-Margreid), ale kupowałem ich wina do gotowanych przeze mnie obiadowo-kolacyjnych dań. Przejdziemy przez trzy podstawowe wina producenta.

W Polsce był on obecny przez wiele lat za pośrednictwem różnych importerów jednak teraz musicie poszukać jego win w zagranicznym internecie np. w sklepie Vinello.pl Ja za degustowane butelki płaciłem we Włoszech 12-13 EUR.

Berg Pinot Bianco Südtirol-Alto Adige DOC 2023, Nals Margried

Owoce zbierane są z najwyższych działek należących do kooperatywy – leżący na wysokości około 750 m.n.p.m. Klarowany moszcz fermentuje w stali przez 3 tygodnie i potem dojrzewa 5 miesięcy na osadzie.

Cytrynowy, super błyszczący, bardzo ładny kolor. Zapach jest dosyć linearny i bardzo przyjemny. Wyróżniłbym jabłka, gruszki i dojrzałego melona. Na podniebieniu mamy średnią (+) kwasowość i dosyć gęstą teksturę. Owoc daje fajne wypełnienie – morela, cytryna, dojrzałe jabłko. Wino jest długie, z dobrą cielistością i nutami mineralnymi. Bardzo stonowane, zrównoważone i dyskretne. 89/100

Kalk Chardonnay Südtirol-Alto Adige DOC 2023, Nals Margried

Działki z krzewami chardonnay leżą na łagodnych niżej położonych (300 m.n.p.m.) wzgórzach. Winifikacja jest identyczna jak w przypadku pinot bianco.

Cytrynowy, ładny kolor. Nos jest bardzo mineralny z wapieniem, bazaltem i kredą. Pojawia się zielone, dojrzałe jabłko, brzoskwinie i mirabelki. W ustach wysoka kwasowość jest podbita mineralnymi akcentami. Jabłka łączą się z delikatnymi owocami pestkowymi – morelą i brzoskwinią. Ciało jest też całkiem średniego (+) rozmiaru, a końcówka długa cytrynowo-jabłkowa. Trochę ascetyczne, punktowe, smaczne. 89/100

Angra Pinot Noir Südtirol-Alto Adige DOC 2021, Nals Margried

Odszypułkowane grona fermentują w stali. Maceracja jest delikatna. Wino dojrzewa 7 miesięcy w 40hl botti.

Rubinowy, całkiem jasny, błyszczący kolor. W nosie mamy kwaskowe truskawki, wiśnie z pestką, maliny i poziomki. Zapach jest leciutko „zielony” i kościsty. Wino ma średnią (+) kwasowość. Dużo jest dojrzałego owocu: truskawki (lekko macerowane), czerwone i ciemne śliwki. Ładna, już przyjemnie dojrzała tanina i średnia (+) końcówka. Trochę owocowego pazurka, ale wszystko pięknie ułożone. 90/100

Jura Riserva Pinot Noir Sudtirol-Alto Adige DOC 2015, Nals Margried

Tego pinota przywiozłem właśnie w 2018 roku i dopiero teraz go otworzyłem. Byłem bardzo ciekawy jak się będzie prezentował w dziesiątym roku swojego życia. Wino dojrzewało przez 12 miesięcy w barriques.

Rubinowy, czysty kolor z jaśniejszym brzegiem. W zapachu są dosyć mocno macerowane dojrzałe truskawki plus maliny i trochę przejrzałych czereśni. Jest dymny aromat, tytoń i ziemistość. Dobra równowaga pomiędzy owocem i wytrawnymi nutami. Średnia (+) kwasowość super balansuje nam to wino. Z drugiej strony mamy dojrzały owoc – wiśnie, czerwone śliwki, truskawki, maliny i jakaś nuta czerwonej porzeczki. Dojrzała, super elegancka tanina. W średniej (+) końcówce jest pełno dojrzałego owocu i przypraw (cynamonu i goździków). Świetnie zachowane i w idealnej formie.   92/100

Nals Margreid to jakość. Wina są może mało romantyczne, za to techniczne, precyzyjne, smaczne i nigdy nie ma wtopy. Gdy jesteście w stanie wydać 12-13 EUR na wino do obiadu/kolacji, to nie macie co się zastanawiać. Będąc na miejscu, w Bolzano, prostego pinota Angra sparowałem z indykiem z patelni z kurkami i był to świetny strzał. A kiedy w Warszawie sięgnąłem do swojej piwniczki po dojrzałą Jurę to zdecydowałem się na sałatę z kaczką, czerwoną cebulą z patelni z balsamico i truskawkami. Kaczka i słodsza cebula były spoiwem. Podobał mi się ten pairing!

Do następnego!

W.