Idzie wiosna, czas na rieslinga

Ten moment, gdy robi się coraz cieplej, na roślinach pojawiają się pierwsze pączki, a dzień się wydłuża to znak, że przychodzi czas białych, orzeźwiających win. Co zaś pasuje do takiej aury lepiej niż właśnie riesling? Dlatego dzisiaj wraz z pierwszymi dniami wiosny mamy dla Was trzy rieslingi otrzymane od Niemieckiego Instytutu Wina.
Pamiętajcie, że riesling jest jedną z kilku odmian, które powstają w pełnym przekroju styli. Mocna kwasowość, która jest jednym z głównych wyznaczników szczepu sprawie, że z rieslinga można stworzyć wino musujące, wytrawne, czy nawet słodkie. To zresztą potwierdza poniższa selekcja butelek.
Eymann Cuvée No. 218 Riesling Extra Brut
Wino pochodzi z Palatynatu, od winiarni powstałej w 1961 roku. Już od lat 80. ubiegłego wieku winnice rodziny były prowadzone organicznie, a od 2006 roku uprawy są biodynamiczne, certyfikowane przez Demeter. Nazwa wskazuje, że mamy głównie owoce z 2018 roku, dojrzewanie na osadzie trwało ponad 48 miesięcy, a dégorgement miał miejsce w lutym 2023 r.

Importer: AN.KA.

Zapach jest czysty, skupiony i niezbyt rozłożysty. Dominują nuty mineralne, stalowe, lekko cytrynowe. W ustach wyróżnia się mocna, intensywna kwasowość, idące pod rękę z cytrynowym czy wręcz limonkowym owocem. Mamy też wyraźną mineralność i świetny, długi, szczypiący finisz. Potem wychodzi też trochę nut dymnych, marcepanowych, a bąbelki są liczne, bardzo żywe. To musiak w „ostrygowym”, bardzo chrupkim, kwaskowym stylu, elegancki i idealny na aperitif. Znakomite (93/100).
Weinschestern Heart & Home Riesling Württemberg 2022
Weinschestern to projekt (jak sama nazwa wskazuje) sióstr Cathrin, Desiree, Beatrice i Amelie. W ramach rodzinnej winnicy Weingut Bihlmayer postanowiły one wydzielić portfolio win, które ma łączyć nowoczesność, innowacyjność i pijalność. Winnice rodziny są położone na północy Wirtembergii w miasteczku Löwenstein.

Importer: Grand Wino. Wino degustował Wojtek.

Jaśniutki cytrynowo-platynowy kolor. Nos jest mocno mineralny z dymnymi i leciutko naftowymi nutami, z krzemiennym dodatkiem. Zza tej mineralnej, dosyć gęstej kurtyny przebija się zielone jabłko, cytryna, biały grejpfrut i pomelo. Kwasowość jest wysoka, a wino kościste, szczupłe, z cytrynową nutą przewodnią. Pojawiają się też jabłka, grejpfruty, a także delikatna dojrzała mandarynka. Średniej (+) długości, wapienna końcówka. Wino jest lekkie, strzeliste, świeże, ale już przyjemnie dojrzałe, a przede wszystkim bardzo pijalne. Bardzo dobre- (89/100).
Leitz Rüdesheimer Kirschenpfad Kabinett Feinherb Riesling 2023
Leitz to nasz stary znajomy z Rheingau, którego odwiedziliśmy już chyba z dekadę temu i od tego czasu oczywiście regularnie próbujemy różnych win rodziny. Mamy wino z cukrem resztkowym, ale określenie „feinherb” wskazuje, że mamy do czynienia z rieslingiem w stylu pomiędzy półwytrawnym, a półsłodkim – tu dokładnie 17,7 g cukru. Co więcej Kirschenpfad to świetna parcela w Rüdesheim, położona trochę nad samym miasteczkiem na drodze w kierunku pięknego opactwa św. Hildegardy (stąd nazwa winnicy). Znajdziemy na niej dość ciężką, piaszczysto-ilastą glebę, z jedynie niewielkim udziałem łupków. Bardzo dobrze zatrzymuje ona wodę, co ma znaczenie zwłaszcza w coraz częstszych, gorących i suchych latach.

Importer: Winemates.

Pachnie jeszcze młodzieńczo, cytrusami, zielonymi jabłkami, ale też wyraźnie mineralnie. Usta świeżutkie, z wyraźną, znów cytrusową kwasowością, lekko kremowym ciałem i długim finiszem, w którym ponownie odzywa się mineralność i lekka goryczka. Słodycz jest bardzo dobrze wtopiona, ale całość jest jeszcze młodziutka, trochę rozchwiana, potrzebuje jeszcze czasu. Dobre+ (88/100).
Wiosna to również nowalijki, a riesling świetnie pasuje do sałatek z młodych warzyw, o szparagach nie wspominając. Mamy nadzieję, że zainspirujemy Was do świętowania pierwszych słonecznych dni wiosny z kieliszkiem rieslinga w dłoni.