Biedronka – powrót do korzeni

Marka Biedronka należy w Polsce do grona najsilniejszych graczy i wcale nie chodzi tu o wstęp będący uzaniem dla PR i działań firmy, które doprowadziły do jej sukcesu, ale przyznanie że marka w pojęciu marketingowym, może być siłą samą w sobie, nawet z pominięciem wiedzy/świadomości, że jej właścicielem jest portugalska spółka Jeronimo Martins. Dzięki nowej ofercie win (wejdzie do sklepów 19 lutego), dyskont przypomina o pochodzeniu tej Grupy Kapitałowej, czyli Portugalii. Przegląd ofert win z tego regionu zazwyczaj bywa najlepiej plasującym się wśród innych propozycji dyskontu. Tym razem na półkach nie znajdziemy hitów na miarę Vallado, ale i tak możemy polecić wam kilka dobrych butelek.
Na prezentacji portugalskiej oferty, prowadzonej przez Tomasza Koleckiego – Majewicza, mieliśmy okazję spróbować ośmiu butelek.
Pingo Doce Loureiro (12,99 zł) – bardzo orzeźwiające Vinho Verde, które pomimo niskiej ceny unika banału. Soczyście kwaskowe ze świeżym tropikalnym nosem. W ustach z nutami cytryny, jabłek i pomarańczy. Należałoby je mocno schłodzić i gdy za oknami zrobi się odrobinę cieplej, będzie idealne do wypicia solo, albo do ryby. Dobre+.
Loios Branco 2014 (14,99 zł) – to kupaż lokalnych odmian Arinto, Rabo de Ovelha oraz Roupeiro. Trochę mało skoncentrowane, ze średnią kwasowością, ale większą od poprzednika dawką egzotycznych owoców. Średnie.
Casa de Santar Branco 2013 (24,99 zł) – nietypowa butelka będąca kupażem Encruzado, Cerceal i Bical. Z ciekawymi nutami przypominającymi aspirynę czy fervex. W ustach bardziej klasyczne, choć brakuje mu temperamentu i stanowczości. Średnie-.
Dona Ermelinda Branco 2013 (14,99 zł) – jako jedyne z prezentowanych białych dojrzewało w beczkach (z kanadyjskiego dębu). Użycie baryłek wyraźnie czuć w nosie w nutach karmelu, kokosu. W ustach więcej owocowości: mango, do tego trochę wędzonki, masła i przypraw. W finiszu delikatna goryczka. Ciekawe wino nadające się do bardziej złożonych dań – np. ryby w śmietanowym sosie, czy nawet drobiu. Dobre.
Cabriz Colheita Seleccionada 2012 (19,99 zł) – butelka z regionu Dão ze szczepów Touriga Nacional, Alfrocheiro oraz Tinta Roriz. Lekka i świeża, najlepiej smakuje delikatnie schłodzona. W nosie czujemy śliwki i wiśnie podbite lekko czekoladową. W ustach mało skoncentrowane, ale soczyste i bardzo pijalne. Raczej do prostszych obiadów albo jako niezobowiązująca butelka na wieczór. Dobre.
Vale da Raposa (24,99 zł) – jesteśmy w najsłynniejszy portugalskim winnym rejonie: Douro, a w kieliszku mamy prawdziwą paletę: Tinta Roriz, Touriga Franca, Touriga Nacional, Tinto Cão i Tinta Barroca. Trochę za mało wyraźne, znajdziemy co prawda nieco nut wędzonych, ale całość jest zbyt rozwodniona. Średnie.
Herdade dos Grous 2012 (29,99 zł) – dla odmiany wędrujemy do Alentejano na spotkanie z Alicante Bouschet, Touriga Nacional, Syrah i Aragonez. Bardzo przyjemna butelka ze sporą dawką tanin i dobrą kwasowością. W nosie zioła, nuty ziemiste, czekolada, trochę drewna, czekolada. Mocne wino, z łatwością podoła gulaszowi albo stekowi. Dobre+.
Pingo Doce Porto LBV 2009 (39,99 zł) – jak na Biedronkę to już droga propozycja, ale cena adekwatna do jakości. Ładne Porto: na pierwszym planie mamy nuty cynamonu i czekolady, a dopiero gdzieś w tle przebijają się karmelizowane owoce. Nie są to szczyty możliwości tego rodzaju wina, ale może to być doskonały wstęp i początek podróży. Dobre.
Ciekawostką jest również sama gazetka, którą Biedronka przygotowała specjalnie na tą okazję, a sygnowana jest przez Magazyn Wino. Co prawda znajdziecie w niej teksty jednego autora, ale to wcale nie dyskredytuje jej wiarygodności, może właśnie taki był pomysł: by postawić na jeden głos. Poza standardowymi opisami win zawiera dużo informacji na temat winiarskich regionów Portugalii, najpopularniejszych szczepów, lokalnej kuchni i doboru win z oferty do potraw. Może pozwoli Wam poznać bliżej kulturę winiarską Portugalii.