Piersi kacze w sosie czereśniowym

Sposób przygotowania

Zaczynamy od sosu. Roztapiamy masło w rondlu lub na patelni, dorzucamy cukier puder oraz obrane i posiekane w kostkę małe jabłko Granny Smith lub inne dosyć kwaśne (spróbujcie papierówkę, a w miesiącach jesiennych połówkę Ligola). Karmelizujemy kilka minut. Dodajemy 70-100 ml czerwonego wina, doprowadzamy do wrzenia i gotujemy jakieś 2 minuty. Dodajemy 200 gr drylowanych, ciemnych czereśni (lub pokrojonych na pół i bez pestek), 70-100 ml wody, łyżeczkę cynamonu, 2 roztarte w moździerzu goździki, 5 ziaren czarnego pieprzu, szczyptę gałki muszkatołowej i gotujemy na wolnym ogniu około 10-15 minut. Miksujemy sos blenderem na gładką masę i przecieramy przez sito. W tym czasie rozgrzewamy piekarnik do 200°C. Skórę na piersiach kaczki nacinamy w kratkę. Smażymy je na suchej patelni skórą do dołu przez 3-4 minuty, odlewamy tłuszcz i wkładamy patelnię do rozgrzanego piekarnika na kolejne 6-8 minut w zależności od tego, jak lubimy wypieczone mięso. Gdy nasza patelnia nie pozwala na włożenie jej do pieca, przełóżmy kaczkę do naczynia żaroodpornego skórą do dołu. Najlepiej gdyby wcześniej rozgrzać je w piecu, aby nie wkładać mięsa do zimnego naczynia. Po wyjęciu piersi z piekarnika, odkładamy je na deskę do odpoczęcia na 5 minut. W tym czasie możemy przygotować przybranie. W rondelku roztapiamy pół łyżki masła, dodajemy 50 ml czerwonego wina i łyżeczkę cukru pudru, następnie wrzucamy klika wydrylowanych czereśni lub całych z ogonkami. Gotujemy na wolnym ogniu około 4 minut – akurat do momentu, gdy kaczka odpocznie. Wyjmujemy owoce. Kroimy piersi w plastry, doprawiamy solą i pieprzem; podajemy z sosem i czereśniami. Jako dodatek możemy usmażyć plastry słodkich ziemniaków (po kilka minut z każdej strony). Bataty naprawdę bardzo dobrze komponują się z tym daniem.