Cotoletta alla Milanese

Klasyka lombardzkiej kuchni! musicie spróbować! No i nie jest to "inny schabowy" ;)
Do przygotowania panierki musimy użyć białej „tartej bułki”, ale nie takiej jaką możemy kupić w torebkach w piekarniach czy supermarketach. Musimy więc zadziałać sami. Suszymy miąższ białej bułki (najlepiej „wrocławskiej”, czy „paryskiej”) pokrojony w małe kawałki. Zajmie nam to pewnie kilkanaście godzin. Za pomocą blendera miksujemy suchą bułkę na proszek.
Używamy kotletów cielęcych z kością (z górki cielęcej) o grubości 2-3 cm. Ubijamy jajko z niewielką ilością soli. Maczamy dokładnie kotlety w jajku, a potem z tartej bułce. Roztapiamy klarowane masło na patelni. Dodajemy listki szałwii. Smażymy kotlety na małym ogniu około 2-3 minut z każdej strony na złoty kolor. W czasie smażenia polewamy kotlety masłem z dna patelni. Osuszamy kotlety na ręczniku papierowym. Solimy solą gruboziarnistą i serwujemy. Mięso powinno być lekko różowe w środku.




