W przypadku tego Chianti Classico mamy oczywiście głównie sangiovese, ale z dodatkiem 10% canaiolo. Wino dojrzewa przez 20 miesięcy w średniej wielkości, 30 hl beczkach. W zapachu mamy bardzo eleganckie, soczyste, ale też już dojrzałe wiśnie, trochę ziemistości, sporo ziół (rozmaryn), lekkie nuty leśne (igliwie). Generalnie nos jest jeszcze młody, dobrze skoncentrowany, atrakcyjny. W ustach na pierwszym planie mamy kwaskowe wiśnie, do tego trochę czereśni i ciemnych malin oraz znów ziół. Do tego mocne, jeszcze dość suche garbniki. To bardzo ładnie zbudowane, bardzo soczyste wino z przyjemnie pieprznym finiszem. Wydaje się, że wciąż nie osiągnęło swojego szczytu. Butelkę kupiliśmy we Włoszech, podczas odwiedzin u producenta.