To czyste sangiovese leżakujące 12 miesięcy w beczkach. W zapachu kwaskowe, chrupkie wiśnie, delikatne nuty pieczonego mięsa oraz świeżych ziół (głównie rozmaryn). Na podniebieniu znowu kwaskowe wiśnie, z dodatkiem lukrecji, ziół, garbowanej skóry. Potem wychodzi też słodka, dojrzała malina. Do tego w ustach wibruje wysoka, mocna, ale idąca z winem kwasowość, a także żywe garbniki. Bardzo klasyczne Chianti Classico we wciąż młodzieńczej fazie, możne je jeszcze spokojnie potrzymać 3-4 lata. Butelkę kupiliśmy za granicą.