Mamy tutaj czyste trebbiano z regionu Lacjum, które fermentowało spontanicznie w gruzińskich qvevri i dojrzewało tam przez 10 miesięcy. Pachnie intensywnie, ale przyjemnie, sianem, mirabelkami, pigwą, cytrynową skórką. W ustach kwasowość może nie jest zbyt wysoka, ale wino jest świetnie owocowe (jabłka i gruszki) oraz soczyste. W końcówce pojawia się tej delikatna, taniczna goryczka.  Bardzo smaczne i apetyczne wino. Butelką przywieźli z Włoch i poczęstowali nią nasi przyjaciele.