Zaskoczyła mnie ta butelka od znanego producenta z Egeru na półkach Lidla. Test wypadł całkiem pozytywnie. Wino pachnie leśnie, dymnie, nieco waniliowo, dojrzałymi śliwkami i wiśniami. Usta znów dymne, leśne, pieprzne, niezła soczystość, dobra kwasowość, taniny całkiem mocne, ale niezbyt suche. Całość smaczna, czuć klasę, nie jest to też wino zbyt ciężkie, nie przytłacza. Kulturalna pozycja i dobra cena. Spróbowałem kolejnej butelki w styczniu 2025 roku, nabrała jeszcze słodszej, truskawkowo-malinowej owocowości, z dodatkiem nut pieprznych, waniliowych i ziołowych.