To wino od Chrisa Alheita, jednego z najzdolniejszych winiarzy z RPA pochodzi z pojedynczej działki w Paardeberg. Na podłożu z rozkruszonego granitu winorośle chenin blanc rosną cięte na głowę, każdy krzew osobno. Moszcz jest tłoczony z pełnych kiści bez odszypułkowania i fermentuje w cementowych jajkach oraz różnej wielkości starych beczkach. Tam też dalej dojrzewa przez 12 miesięcy na osadzie. Nos jest zamknięty, lekko grejpfrutowy, mamy też trochę pomelo, skórki z cytryn i jabłek. Usta ładnie kwaskowe, cytrynowe, jest delikatna słoność i długi minerałami finisz. Wino ma świetną strukturę, przyjemną kresowość i długi, mineralny finisz. Wino spróbowaliśmy dzięki naszym przyjaciołom, którzy kupili je za granicą, ale w Polsce dostanie je w ofercie Vininovy.