Biała kiełbasa – wielkanocny obowiązek inaczej

Święta wielkanocne już tuż tuż, więc musimy pojawić się z jakąś kulinarną propozycją. Tym razem będzie klasycznie. Na wielkanocnym stole nie może zabraknąć żurku i białej kiełbasy – to o tej ostatniej jest dzisiejszy odcinek.
Białą kiełbasę zwykle gotujemy lub pieczemy, ale podajemy najczęściej na zimno jako wędlinę. Znakomicie pasuje z sosem na bazie chrzanu, ale musztarda też się świetnie sprawdzi. Ja dziś zaproponuję białą kiełbasę na ciepło jako na danie główne. Podam wam też kilka podpowiedzi, aby ułatwić sobie pracę i żebyście uniknęli potencjalnych wpadek zakupowych.

Jak wybierać białą kiełbasę?
- Biała kiełbasa nie może być tania. Co to znaczy? Musicie spojrzeć na cenę łopatki wieprzowej. Jeśli cena kiełbasy jest od niej niższa, bądź zastawiająco zbliżona to nie kupujcie. Biała kiełbasa to mielona łopatka, zioła, czosnek i może trochę innych części wieprza. Trzeba to jednak przygotować, doprawić i nadziać flak, a więc musi to kosztować więcej niż czyste mięso.
- Najlepiej poszukać jej na dobrych bazarach u rzeźników. Jest gwarancja że będą mieli od lokalnego wiejskiego masarza i nie będzie to supermarketowo/dyskontowa masówka.
- Spróbujcie kiełbasy wcześniej przed świątecznym podaniem – oczywiście nie na surowo😉 Ponieważ macie wybór czy gotować czy piec wykorzystajcie go optymalnie. Jeśli kiełbasa jest słona, to gotujcie ją, a nie pieczcie. Pieczona kiełbasa zmniejsza swoją objętość, a więc staje się naturalnie jeszcze bardziej słona. Warto grać tymi zależnościami.

Pieczona kiełbasa z warzywami korzeniowymi – przepis
Na przednówku ciężko o sezonowe warzywa, warto więc wykorzystać bogactwo tych korzeniowych. Dobierzcie do dania swoje ulubione. Ja podałem kiełbasę z pieczonym pasternakiem, fioletowymi marchewkami (dla efektu wizualnego), skorzonerą/salsefią, cukrową cebulą i ziemniakami.
Pieczony pasternak – korzenie pasternaku przekrawamy wzdłuż na pół, smarujemy dokładnie olejem rzepakowym, doprawiamy solą i pieprzem, dodajemy świeży tymianek (nie żałujcie) i zawijamy w folię aluminiową. Pieczemy w 200oC około 25 minut. Sprawdzajcie, bo korzenie są różnych rozmiarów i wiadomo, że większe potrzebują więcej czasu.

Pieczona marchew – całe marchewki smarujemy olejem doprawiamy i zawijamy w folię. Będą potrzebowały również około 25 minut w 200oC.
Skorzonera/salsefia – wąskie korzenie myjemy i dokładnie obieramy. Gotujemy 20-30 minut. Gdy będą już miękkie, możemy chwilkę podgrzać na patelni z olejem na której delikatnie przesmażymy też połówki ugotowanych ziemniaków.

Zajmijmy się pieczoną kiełbasą. Na patelni rozgrzewamy olej rzepakowy i obsmażamy na nim kiełbasę wraz z połówkami obranych cebul cukrowych. Staramy się to zrobić ze wszystkich stron. Podlewamy kiełbasę wytrawnym białym winem i dodajemy łyżkę musztardy ziarnistej. Mieszamy na patelni, przykrywamy ją i wstawiamy do piekarnika rozgrzanego na 200oC na 20-25 minut. Jeśli nie mamy takiej patelni – trzeba skorzystać z naczynia żaroodpornego. Wtedy trzeba je rozgrzać wcześniej w piekarniku i wtedy przełożyć kiełbasy i cebule. Możemy danie robić symultanicznie z pieczeniem warzyw.
W międzyczasie gotujemy też ziemniaki. Gdy już są gotowe przekrawamy na pół i obsmażamy chwilę na patelni. Podajemy kiełbasę z warzywami i polewamy sosem. Możemy udekorować danie świeżym tymiankiem.

Polecane wino
Do świątecznego stołu polecam zwykle białe wina z dobrym kwasem i bez beczki. Lubię w te dni wina z Mâcon-Villages (chardonnay) oraz rieslingi – tylko takie mniej aromatyczne. Właśnie tym razem postawiłem na wino znad Dunaju z austriackiego Wachau. Producentem jest duża spółdzielnia Domäne Wachau. Nie dajcie się zwieść – to znakomity producent. Rodziny które wchodzą w skład spółdzielni posiadają działki w najlepszych i praktycznie wszystkich najlepszych pojedynczych parcelach w Wachau – Loibenberg, Achleiten, 1000-Eimer-Berg, Axpoint czy Kellerberg.
Domäne Wachau produkuje szeroką gamę rieslingów i grüner veltlinerów. Tych mniej skoncentrowanych – Federspielów i tych potężnych – Smaragd. Dzisiejszy Reisling to dosyć podstawowa butelka z naddunajskich stromych tarasów z kategorii Federspiel właśnie. Wino kupiłem w Austrii i zapłaciłem za nie 12 EUR. W Polsce importerem jest Dobrewino.pl i wino tej klasy powinno kosztować u nich około 70 PLN.

Vom Gneis Riesling Federspiel Wachau DAC 2022, Domane Wachau (Dobrewina.pl, ok. 75 PLN)

Jasny, cytrynowy, bardzo ładny i czysty kolor. Nos jest mineralny, z dominująca wapienną nutą. Pojawia się też aromat warzywny – selera naciowego. A potem już klasycznie mamy jabłka i cytryny. Wysoka kwasowość atakuje od razu. Jest dużo chrupkich zielonych jabłek, cytryn, białych grejpfrutów, a także limonki. Wino jest linearane, wytrawne i bardzo świeże. Końcówka jest porządnej długości, z wapiennym akcentem. Nie ma wielkiej głębi, ale jest świetna równowaga i świeżość. Dobra rzecz! 89/100

Takie wino bardzo pasuje do świątecznego stołu. Ogarnie też świetnie jajka, wędliny, a nawet żurek. W czwartek, bezpośrednio przed Wielkanocą damy Wam dodatkowe winne podpowiedzi na nadchodzący weekend!
Do następnego!
W