Wino na walentynki z oferty Rafa Wino

Udostępnij ten post

Rafa Wino znamy od wielu lat – cenimy sobie szeroki wybór sprawdzonych win, która to selekcja (z dużym udziałem butelek z Węgier, Włoch, czy choćby coraz solidniejszą reprezentacją Francji i Hiszpanii) generalnie jest tożsama z naszymi winiarskimi wyborami. Znajdujemy w niej choćby takich nestorów swoich apelacji jak: Franz Haas (Alto Adige), Marsuret (Prosecco) czy inne znane marki jak choćby: Umathum (Burgenland), Domaine Materie d’Alon (Langwedocja), Manso Zuniga Conde de Hervias (Rioja). To wszystko topowe wina, a i ostatnie nabytki importera, w tym Juliet Victor (Tokaj) czy DomaineM (Morawy) prezentują się naprawdę ciekawie. 

Dzisiaj przy współpracy z importerem przygotowaliśmy dla Was krótki wyciąg z oferty w zakresie win proponowanych z okazji walentynek. Choć nie jesteśmy fanami otwierania butelki tylko z okazji dnia zakochanych (wiecie co mam na myśli – w końcu dobrym winem można się cieszyć cały rok, a nie tylko od święta), to jednak z doświadczenia wiemy, że co roku szukacie podpowiedzi, jakie wino wybrać na ten dzień, by wspólnie się nim cieszyć. 

Zacznijmy od najważniejszego, czyli klimatu. Jeśli świętujemy, to w takim dniu zależy nam na tym, by sprawić ukochanej osobie radość, niespodziankę i wspólnie cieszyć się chwilą. Co jeszcze istotniejsze, jeśli przy takiej okazji podamy na stół interesujące dania, które przecież aż proszą się o dobranie odpowiedniego typu wina. Niezależnie od tego czy przygotujemy sami uroczystą kolację lub dobry obiad (a pamiętajcie, że na naszej stronie znajdziecie mnóstwo ciekawych przepisów), albo zamówimy coś na wynos lub wręcz przeciwnie – będziemy delektować się wyłącznie winem, to niezależnie od wariantu warto wybrać je z namysłem. 

Kilka winnych propozycji na walentynki

Bazując na szerokiej ofercie Rafa Wino (dostępnej też online – importer od kilku lat mocno stawia na ten kanał sprzedaży) mamy dla Was kilka podpowiedzi!

Alta Allea Cava Mirgin Rose Reserva 2018 (84,99 zł)

To wino, które bardzo dobrze znamy i lubimy. Świetny walentynkowy miks – nie dość, że bąbelki (i to w klasycznej, szampańskiego metodzie), to jeszcze w różowej wersji. Do tego butelka jest spakowana w elegancką, różową tubę, więc zrobi wrażenie nie tylko ze względu na smak. A w tym ostatnim mamy przyjemny, malinowy owoc, do tego nuty wiśni i czerwonych porzeczek. Kwasowość jest mocna, a całość mimo ożywczego, świeżego charakteru ma sporą dawkę koncentracji i dobre musowanie.

Delavenne Lumiere Champagne Blanc de Blancs (256,99 zł)

Jeśli zaś nie jesteście zwolennikami półśrodków (aczkolwiek dla nas cava niejednokrotnie niczym nie odstępuje szampanom), to możecie wybrać coś bardziej klasycznego. Sami piliśmy to wino już wcześniej i możemy tylko powtórzyć – pachnie jabłkami, z mocą drożdżową podbudową, akcentami pieczonego chleba i brioszki. Z mocnym musowaniem, w ataku owoc wydaje się słodkawy, ale końcówka idzie w stronę wyraźnej, cytrynowej kwasowości. Obfite, na języku czuć jego ciężar, ale też wyraźnie kredowe, mineralne nuty. Będziecie zamawiać (albo i własnoręcznie robić) sushi? Ten szampan wyda się idealny w tym połączeniu.

Varvaglione Collezione Privata Old Vines Primitivi do Manduria 2019 (150,99 zł)

Primitivo to odmiana, która bywa traktowana nieco z przymrużeniem oka. Tymczasem – banalne, ale kluczem do niej jest wybór odpowiedniej butelki. Jeśli lubicie mocno nasycone, pełne owocu czerwone wina, to warto spróbować tej pozycji. Pochodzi ona z owoców ze starych krzewów, a dojrzewa przez 14 miesięcy w beczkach. Będzie dobrym kompanem, jeśli na walentynkową kolację planujecie jakieś solidniejsze, mięsne danie.

Pelle Pince Zsófia Cuvée 2019 (59,49 zł)

Skoro zaś luty jest również świętem furminta (Furmint Február), to można (a nawet trzeba!) skusić się na wino z tej węgierskiej odmiany. Jest ona o tyle ciekawa, że powstają z niej zarówno świetne wytrawne wina, jak i (czasem wręcz jeszcze ciekawsze) słodkie pozycje. Mamy tu przykład drugiej z wymienionych kategorii. Jest to wino z późnego zbioru, stanowiące mieszankę furminta, hárslevelű i sárgamuskotály. Próbowaliśmy już jego poprzedni rocznik i zrobił na nas duże wrażenie.

Winnica Słońce i Wiatr Soley 2021 (59,99 zł)

Jeśli zaś chcielibyście postawić na polskie wino, to możecie sięgnąć po tego półwytrawnego, zaskakująco aromatycznego solarisa z podkrakowskiej Winnicy Słońce i Wiatr. Zawarty w nim cukier resztkowy (podobnie zresztą jak u poprzednika) świetnie złagodzi np. ostrość dalekowschodnich dań.

No to problem z winami na Walentynki rozwiązany. Mamy też jeszcze jedną podpowiedź – nawet jeśli nie możecie tego dnia spędzić razem, to zawsze warto pomyśleć o prezencie dla Waszej drugiej połówki. W sklepie online Rafa Wino znajdziecie też sporo informacji na temat każdego z win, dajcie znać czy nasza ściągawka wydała Wam się pomocna i co jeszcze dorzucilibyście do niej.

Tekst powstał przy współpracy z importerem.