Steak hache (z mielonego mięsa wołowego) z pieprzowym sosem oraz frytkami

Udostępnij ten post

Mielimy wołowinę grubo lub też średnio. Po uformowaniu steaków z mielonego mięsa (możemy to zrobić w metalowej, okrągłej obręczy), smażymy je przez 1,5-3 minuty z każdej strony w zależności od tego jak mocno chcemy mięso wysmażone (mięso wewnątrz powinno być kompletnie surowe dla wersji blue jak i tylko dotknięte temperaturą dla krwistej) na sklarowanym maśle. Roztapiamy je w rondelku i zbieramy łyżeczka białkową piankę. Możemy też przecedzić przez sitko. Co istotne, mięso doprawiamy dopiero przed samym smażeniem, tak jak w przypadku standardowego steaka z całego kawałka mięsa.
Usmażone steaki, odkładamy na talerz i przykrywamy drugim, aby nie wystygło. Do mięsa przygotowujemy sos. Na patelni pozostawiamy ok. 1 łyżki tłuszczu oraz soków, jakie wydzieliły się z mięsa podczas smażenia. Dodajemy 1 łyżkę mąki, stawiamy na średnim ogniu i podsmażamy, aż mąka stanie się lekko brązowa. Następnie dodajemy liść laurowy i pieprz, dolewamy bulion oraz soki, jakie wydzieliły się z odpoczywającego mięsa. Doprowadzamy do wrzenia, cały czas mieszając. Doprawiamy solą. Redukujemy przez kilka minut. Przed podaniem, usuwamy liść laurowy. Możemy sos przelać przez sitko, aby był bardziej gładki.
Frytki przygotowujemy tak, jak do ryby z frytkami. Ziemniaki kroimy w grube (o przekroju ok 1 cm) frytki, myjemy je dobrze wodą i dokładnie suszymy. Frytki najlepiej zacząć smażyć ok. 5 min. przed wrzuceniem mięsa na patelnię. Smażymy partiami w głębokim tłuszczu (my używamy oleju z pestek winogron, ale można użyć oleju rzepakowego) na średnim ogniu przez około 8 minut, aż będą rumiane. Później dosmażamy jeszcze około 1-2 minuty w mocnym ogniu, aby były chrupiące i rumiane. Gotowe, odsączamy z nadmiaru tłuszczu na papierowych ręcznikach. Na talerzu układamy frytki, wlewamy sos, a na nim układamy mięso.