Codzienna Rioja z M&S – Bodegas Age 2012

Udostępnij ten post

DSC_0106Dopadła nas poświąteczna faza przejedzenia i podliczania niepotrzebnych kalorii. Na szczęście nasza lodówka wolna jest od domowych smakołyków i wracamy do lekkiej diety.

Na Święta królowały u nas bogate, cięższe wina, dlatego i u nich mieliśmy ochotę na coś innego. W domu nie czekała żadna schłodzona biała butelka, stąd sięgnęliśmy po czerwoną, która nie miała kontaktu z beczką i pochodzi z lubianego przez nas hiszpańskiego regionu – Bodegas Age Rioja 2012 z Marks&Spencer (kupione przez nas w promocji za 24,99 zł). Przyznajemy, że często do zakupu butelki skłania nas jej atrakcyjna cena, a kiedy jeszcze niewiele wiemy o takim winie (nic wcześniej nie czytaliśmy) przygoda jest tym bardziej pociągająca.

Przy większości win od Marks&Spencer mamy skąpą ilość informacji na ich temat. Tutaj wskazują na kupaż Tempranillo i Garnachy i fakt, że nie dojrzewało w beczce. W efekcie wino ma soczysty, burgundowy kolor z fioletowym połyskiem. W nosie o wyraźnie owocowym charakterze z nutami czereśni i truskawek. Dodatkowo odrobinę aromatów różanych i perfum. W smaku przyjemna kwasowość, soczystość wiśni i delikatne, spajające całość taniny.

Robert: Zwykle miałbym do tej butelki sporo zarzutów: że jest jednostronna, że w swojej świeżej owocowości jest zbyt prosta, że mało w niej niuansów, zwrotów akcji i koncentracji. Ale widocznie dziś właśnie takiego prosto owocowego, soczystego wina potrzebowałem, bo bardzo mi smakowało. 

Marta: Bardzo fajna owocowa prostota… Polecam je do wieczornego niezobowiązującego popijania lub jako wino na spotkanie z przyjaciółmi, gdzie byłoby nienachalnym tłem do rozmowy. 


Podsumowanie:

ZaSoczyste, świeże codzienne wino.

PrzeciwJednostronne w swojej owocowości.

Ocena – dobre.